Zostajemy w Rosji... :) Kartka, którą wysłałam do Eleonory tak bardzo jej się spodobała, że również zapragnęła mi jakąś wysłać. Gdy już do mnie dotarła, na mej twarzy zagościł szeroki uśmiech, gdyż na kartce od Eleonory, podobnie jak na tej ode mnie dla niej, również widnieje kot! Co więcej, przypomina mi mojego własnego futrzaka o wdzięcznym imieniu Garfield. Jak się potwierdziło, Eleonora także ma w sobie coś z książkofila. Jej ulubionymi pisarzami są Dostojewski, Fowles, Marquez, Voynich, Coupland i poeta Brodsky. Pędzę do biblioteki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Your words mean a lot to me, so feel free to leave a comment :)