Zauważyliście, że jesteśmy już na półmetku grudnia, a za niespełna dwa tygodnie nastanie wyczekiwany magiczny czas Świąt? Przyznam, że pomimo, iż miasta zostały już ubrane w świąteczne szaty, Mikołaj szóstego grudnia obdarowywał co grzeczniejszych ;), a w radiu coraz częściej usłyszeć można te same co roku świąteczne przeboje, nadal jestem zaskoczona faktem, że niedługo Święta! Może potrzebuję terapii doraźnej w postaci pieczenia pierniczków i ubierania choinki...? :) Albo świątecznych pocztówek! Takich jak ta, którą pragnę dziś zaprezentować - otrzymana od Nataliyi z Ukrainy.
// Have you noticed, that we're already halfway through December and in less than to weeks there will come the magic time of Christmas? I have to admit, that in spite of seasonal decorations in cities, Santa Claus who visited polite kids on 6th December and special songs in radio, I'm surprised by the fact, that Christmas is coming! Maybe I just need a 'shock therapy' in the form of baking gingerbread and dressing the Christmas tree...? :) Or receiving Christmas postcards! Like one, which I'd like to show you today - received from Nataliya from Ukraine.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Your words mean a lot to me, so feel free to leave a comment :)